Do działania silnika spalinowego potrzebne są trzy elementy: paliwo, powietrze i zapłon. Jeśli zabrać któryś z nich, maszyna nie zapali. Trudne odpalanie lub jego brak najczęściej oznaczają awarię albo niewydajne działanie któregoś z systemów odpowiedzialnych za te elementy.

Jak zdiagnozować usterkę, jeśli mamy problem z odpaleniem koparki?

Najważniejsza jest diagnoza. Musisz wiedzieć, co się popsuło, żeby próbować rozwiązać problem lub podać wstępne informacje mechanikowi. Jeśli Twoja maszyna nie odpala, ważne są wszystkie okoliczności.

Problem układu elektrycznego

Po przekręceniu kluczyka nic się nie dzieje? Nie działa rozrusznik. To urządzenia zasilane jest elektrycznie. Jeśli w ogóle nie obraca koła zamachowego, znaczy, że nie dostaje napięcia. Może to być wadliwy przekaźnik, którego cewka nie przełącza się. Spalony bezpiecznik też jest prawdopodobną przyczyną. To usterka, na którą każdy liczy, ponieważ jest najłatwiejsza do usunięcia. Może to być też wadliwa stacyjka, ale to najrzadsze rozwiązanie sytuacji.

Jeśli natomiast rozrusznik działa, ale bardzo powoli, a w trakcie jego praca stopniowo zwalnia – akumulator jest wyładowany. Dzieje się tak z powodu mrozu, w którego trakcie wydajność wszystkich baterii spada drastycznie. Drugim powodem może być uszkodzony system ładowania.

Jeśli rozrusznik słychać i działa on energicznie, ale maszyna wciąż nie zapala, może to być problem z układem żarowym. Warto przed odpaleniem przekręcić stacyjkę do pozycji ON i zostawić ją tak na 10 sekund. Świece powinny się zagrzać i ułatwić odpalenie zimnego silnika. Jeśli świece nie dostają zasilania, możesz mieć wadliwy przekaźnik, bezpiecznik, świece żarowe lub świecę płomieniową lub układ sterujący (komputer). Sprawdź też nasz artykuł: Jakie części maszyn budowlanych są najbardziej narażone na uszkodzenia?

Problem układu paliwowego

Drugim powodem nieodpalania jest uszkodzony lub funkcjonujący niewydajnie układ paliwowy. Jeśli nie jest on w stanie zbudować odpowiedniego ciśnienia paliwa lub jeśli nie jest ono podawane w ogóle, a wtryski są zapchane i nie przepuszczają paliwa do komory spalania – maszyna nie odpali. Diagnozowanie układu paliwowego to trudniejsza czynność, ale warto sprawdzić kilka podstawowych rzeczy.

Pierwsza, najważniejsza i najbardziej oczywista – czy w ogóle mamy w baku paliwo? Wskaźnik mógł się popsuć. Kiedy ostatni raz maszyna była tankowana? Czy nie masz problemu ze złodziejami paliwa? Niestety wszystkie te czynniki można sprawdzić przez ręczne sprawdzenie zbiornika.

Jeśli bak mamy co najmniej w połowie pełny, pozostaje kilka innych elementów do sprawdzenia. Czy po przekręceniu kluczyka słychać pracę pompy paliwa? Jeśli nie, możliwe, że problem ograniczy się do niskiego napięcia, słabej masy, uszkodzonego połączenia elektrycznego lub spalonego bezpiecznika. W gorszym wypadku sama pompa może być uszkodzona.

Osobną sprawą są filtry paliwa i samo paliwa. W niskich temperaturach w niektórych przypadkach mogą z paliwa wytrącać się parafina lub inne związki w postaci stałej, które blokują przepływ paliwa przez filtry i pozostałe elementy układu paliwowego. Na uwagę zasługują także same filtry paliwa. Te zużyte, które jeszcze nie powodowały problemów w dodatnich temperaturach mogą skutecznie zablokować przepływ paliwa na silnym mrozie. Warto zadbać o wymianę filtrów paliwa przed nadejściem mrozów. Układy paliwowe wyposażone w tzw. separator wody – odstojnik należy przeglądnąć każdego dnia, jeśli zawierają wodę – należy się jej pozbyć zanim zamarznie.

Jeśli pompa pracuje, należy sprawdzić, czy paliwo dochodzi do listwy wtryskowej. Można również upewnić się, że pompka ręczna pracuje prawidłowo. Kolejną rzeczą będzie wykluczenie zapowietrzenia układu paliwowego przez długie pompowanie ręczne.

Jeśli wszystko powyżej zostało sprawdzone, niestety problem może być bardziej skomplikowany. Uszkodzenie silnika, brak kompresji w cylindrach, pęknięcie wału korbowego lub uszkodzony rozrusznik. Wtedy niestety nie obędzie się bez wizyty profesjonalnego serwisu maszyn budowlanych.

Sprawdź ofertę części do koparek

Prewencja sposobem na uniknięcie problemów z odpaleniem maszyny

Większość problemów z odpaleniem związana jest z dwoma czynnikami. Po pierwsze jest to zaniedbanie maszyny przez ciągłe odkładanie konserwacji i przeglądu na później. Po drugie, niskie temperatury źle wpływają na odpalanie silników diesla, w które -w większości- wyposażone są nasze maszyny budowlane.

Podstawową czynnością prewencyjną będą przeglądy stanu technicznego. Sprawdzenie poziomu oleju, wydajności układu ładowania i wymiana filtrów może być zrobiona na własną rękę. Kolejną rzeczą, o której należy pamiętać to tankowanie specjalnego oleju napędowego z dodatkami zimowymi. Wydawać się to może niepotrzebnym wydatkiem, ale właśnie ta czynność może uratować Cię od niemiłej niespodzianki któregoś mroźnego poranka.

Serwisowanie maszyny przed sezonem

Wydaje się to być oczywiste, ale wszyscy wiemy, jakie są realia pracy na budowie. Nikt nie myśli od nadprogramowym serwisowaniu maszyn budowlanych, dopóki działają. Są jak każde inne narzędzie – funkcjonują i nikt tego nie docenia. Niestety do pewnego momentu.

Regularna wymiana oleju oraz filtrów paliwa i powietrza może nie być wystarczająca. Czasami przed zimą warto dokonać kompleksowego serwisu Twojej maszyny. Przeprowadzić regenerację wtrysków, sprawdzić jakość świec żarowych lub płomiennych, przeczyścić smoka w baku i sprawdzić wydajność systemu ładowania akumulatora.

Na koniec pamiętajmy, że długie „kręcenie” rozrusznikiem na zimnym silniku przez trudności z odpaleniem są wielkim obciążeniem dla silnika. Zużycie akumulatora, rozrusznika oraz praca tłoków bez odpowiedniego smarowania to ryzyko jeszcze poważniejszego uszkodzenia maszyny.